środa, 28 maja 2008

Twój wybór...



I znowu płaczę...

Za straconą nadzieją

Za niespełnionymi marzeniami

Za ciepłem

Płaczę...

Bo ból ściska me serce

Bo mnie już nie kochasz

Bo znów robisz to samo

Płaczę...

Nad życiem

Nad niesprawiedliwym losem

Nad sobą

I łzy osiadają na mych rzęsach

Nic nie widzę

Wszystko rozpływa się we mgle

To dobrze...

Nie chcę już cierpieć...





Nie wchodzi się dwa razy do tej same rzeki...
Ja weszłam trzy razy...
Czwartego nie będzie...

Twój wybór, Twoja decyzja...

Byliśmy razem przez półtora roku...

Zdecydowałeś się to zakończyć SMSem...

Trudno...


W takim razie ŻEGNAJ !




1 komentarz:

  1. mówisz że mój wybór ...zastanów sie czy dobrze postępowałaś ze mną ... :( jak mnie traktowałaś... ty weszłaś 3 razy do tej samej rzeki ja nie potrafie powiedzieć ile ja wchodziłem... zawsze wierzyłem że cos dla Ciebie znaczę a jednak nie... pokazałaś to w smsie... gdybym ja sie tak zachowywał jak ty to byśmy niebyli nawet pół roku... Kochałem Cię ... nadal coś jest w mym sercu ... ale zraniłaś je na wskroś... tyle było na początku rozmów o mojej wadzie "zazdość" ... powiedziałaś że nie bedziesz wzbudzała we mnie zazdrości... ale to robiłaś ... za każdym razem Ci wybaczałem... teraz Cięzko mi by było... po tym wszystkim co przeszedłem...;(((((

    OdpowiedzUsuń