
„Miłość”
O nieba płynnych pogód,
o ptaki, o natchnienia.
Nie wydeptana ziemia,
nie wyśpiewane Bogu
te drzewa, te kaskady
iskier, ten oddech nieba,
w ramionach jak w kolebach
zamknięty. Jak cokoły
drzewa z szumem na poły;
serca jak dzbany łaski,
takie serca jak gwiazdki,
takie oczu obłoki,
taki lot - za wysoki.
Słońce, słońce w ramionach
czy twego ciała kryształ
pełen owoców białych,
gdzie zdrój zielony tryska,
gdzie oczy miękkie w mroku
tak pół mnie, a pół Bogu.
Twych kroków korowody
w urojonych alejach,
twe odbicia u wody
jak w pragnieniach, w nadziejach.
Twoje usta u źródeł
to syte, to znów głodne,
i twój śmiech, i płakanie
nie odpłynie, zostanie.
Uniosę je, przeniosę
jak ramionami - głosem,
w czas daleki, wysoko,
w obcowanie obłokom.
8 IX 1942 r
Krzysztof Kamil Baczyński
„Fijołki”
Te fijołki, co mnie nęcą,
Te nie siedzą skryte w trawie -
Lecz spod długiej, ciemnej rzęsy
Patrzą na mnie tak ciekawie.
Spod tej rzęsy, co ocienia
Piękniej niźli traw zieloność,
W niebieskiego mgle spojrzenia
Patrzy na mnie nieskończoność.
Niezmierzona, dziwna głębia!
W niej się wszystko, wszystko mieści:
Wymarzone senne skarby,
Czarodziejskich raj powieści.
Ale na tych skarbach wróżka
Położyła swe pieczęcie,
Strzeże ocząt i serduszka
Sen cudowny i zaklęcie.
I te oczy drzemią jeszcze
Otoczone tajemnicą,
Choć z nich czasem błyśnie promień
Jedną, wielką błyskawicą.
Spod spuszczonych skromnie powiek
Widać jakby jutrznię nową...
O, szczęśliwy stokroć człowiek,
Kto odgadnie zaklęć słowo!
szczęsny, komu się otworzą
Pełne blasku i pieszczoty! -
Wędrowałbym na skraj świata,
Byle znaleźć ów klucz złoty.
O fijołki! lube, zdradne!
Troska dręczy mnie surowa -
Bo ja zginę i przepadnę,
Nie znalazłszy zaklęć słowo
Adam Asnyk
Lubię poezję... Szczególnie Baczyńskiego i Asnyka... nee mogę także zapomnieć o Norwidzie i Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej...
Z przyjemnością czytam ich utwory, pomimo iż nie wszystkie rozumiem...
Ogólnie wiosenQQQQ nadal nee współpracuje... Ale to mnie wcale nee dziwi ;].
Oczywiście dzięki niej jestem chora... Moja krtań i nosek naprawdę nee lubią pyłków i tych innych...
Za 4 dni w góry... No to będą 3 zarwane nocki xD. Jakoś nee płaczę z tego powodu... :p
A tak serio. Na bank nee mam zamiaru odwiedzić Pienińskiego Parku Narodowego, gdyż podobno występuje tam 304 gatunków pająków...
Bleee... ;|
Ale poza tym " malutkim " szczegółem będzie ok ;D. A bynajmniej tak mi się wydaje...
Potem pare dni szkoły, moje urodzinki i zakończenie roku szkolnego..
I wakacje...
Ładne wierszyki xPP
OdpowiedzUsuńA co do gór Siostra to będzie super a nie tylko ok ! xDD
3 noce do przegadania... xDD Aż się boję co znów nam może odwalić... Haha xDD Ale w końcu to u nas rodzinne :lol2:
I przygotuj się na duuużo chodzenia ze mną xDD
A co do Pienińskiego Parku Narodowego to i tak Cię tam wyciągnę xPP Będę Cię zagadywała lub zasłaniała oczy jak będą te śliczne pajączki gdzieś w okolicy xDD
Ale tak na marginesie... Co Ty kcesz od tych przesłodkich zwierzątek ? ! One są takie małe i bezbronne, a Ty się ich boisz ! Wstyd ! xPP
Ale możemy tam zobaczyć np.
- bociana czarnego - fajnie wygląda jakby był brudny :lol2:,
- wszy :hahaha:,
- przepiękne motyle <3 xDD
- i niedopieprze tzn nietoperze xDD
Ajć będzie suuuper xDD
Do zobaczenia za 4 dni ;**