piątek, 21 września 2007

Hmm xD

Wiecie co powiem??
Że mam w dupie, koniec zamuły!!
Od dziś chce mieć dobry humor i FAZEEE, a nee zamułe (no może czasem xP).
Dziś gdy biegłyśmy z Mariolą przez osiedle, nee stając na złączenia płytek(trzymając się za ręce xDD) doszłam do wniosku, że po co mam smutać??
Lepiej sie wygłupiać...
Uznałam że oleje WSZYSTKIE klamki i przestane sie nimi przejmować!!!
Po grzybka mam se nerwy szarpać?? ;p
Trza sie cieszyć życiem xDD

KOCHAM WAS ;* ;* ;* ;*

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~



Dziś także będzie 2. część notki :PP No to zaczynamy xDD





Dziś bylismy w kinie. Na filmie "Katyń". Film świetny, bardzo wstrząsający. Doskonale oddał, to co się działo 68 lat temu w Polsce, podczas wojny.

"scenariusz: Przemysław Nowakowski, Andrzej Wajda
reżyseria: Andrzej Wajda
gatunek: Dramat , Historyczny
kraj produkcji: Polska

występują: Artur Żmijewski, Danuta Stenka, Magdalena Cielecka, Maja Komorowska, Władysław Kowalski, Andrzej Chyra, Jan Englert, Krzysztof Globisz, Krzysztof Kolberger, Marek Kondrat
czas trwania: 125 min.

Opis:
Początek drugiej wojny światowej. Po inwazji hitlerowskich Niemiec na Polskę na rozkaz Józefa Stalina 17 września 1939 na polskie ziemie wkraczają również oddziały armii radzieckiej. Wszyscy polscy oficerowie trafiają do sowieckiej niewoli. Anna, żona rotmistrza Pułku Ułanów w Krakowie, czeka na męża, a oczywiste dowody, że został zamordowany prze Rosjan przyjmuje z niedowierzaniem. Żona generała w kwietniu 1943 roku dowiaduje się o śmierci męża po odkryciu przez Niemców masowych grobów polskich oficerów w lesie katyńskim. Milczenie i kłamstwa na temat zbrodni także po wojnie rozrywają serce Agnieszce, siostrze pilota, który podzielił los pozostałych polskich żołnierzy. Jedynym ocalałym będzie przyjaciel rotmistrza, Jerzy, który wstąpi do Ludowego Wojska Polskiego."


To tak pokrótce :).

Jeśli chodzi o ludzi ze szkoły to ich zachowanie nee było najodpowiedniejsze, ale nee było tak źle.
Natomiast bardzo mnie irytowały komentarze ludzi, a propos przemówienia kobiety ze Stowarzyszenia Rodzin Katyńskich (czy jak to sie nazywa ;]), typu "Ona myśli, ze to jest fajne i ktoś ją słucha?"
A właśnie ludzie ją słuchali, a bynajmniej z samej grzeczności siedzieli cicho.
Wydało się, gdy zaczął swą prelekcje pan z kina- tu już się zaczął harmider (no ale cóż to jest nudne jak on mówi xD)

Brak komentarzy: