Śnieg – opad atmosferyczny w postaci kryształków lodu o kształtach głównie sześcioramiennych gwiazdek, łączących się w płatki śniegu. Po opadnięciu na ziemię tworzy porowatą pokrywę śnieżną o niewielkiej gęstości także zwaną śniegiem.
Bo ja kocham śnieg !
I aparat ! xD
I zdjęcia !
I tory kocham...
Szczególnie ośnieżone..
I Mariolę !
I nasze pomysły !
lol xD
Ale nie lubię zdjęć w okularach...
W ogóle nie lubię okularów..
Tak.
Bo spadł prawie pierwszy śnieg w tym roku.
Rzekomo już jakiś był.
Ale dla mnie nie.
Ja się w nim nie paprałam.
Więc ten jest dla mnie pierwszy.
I żaden inny.
Ale zaraz go nie będzie.
Bo stopnieje.
I potem padnie następny, ale też stopnieje.
I potem kolejny padnie i również przemieni się w stan ciekły.
I tak w kółko.
Aż do wiosny, gdzie stopi się ostatni śnieżek, i będzie happs, bo to WiosenQQQQ.
A jak WiosenQQQQ to nee ma innej opcji !
A potem lato. Ciepłe i zajebiste lato.
Tak !
Będzie zajebiste !
Czy się to komu podoba czy nie !
Ja tak mówię i tak ma być !
Ale wracając do tematu.
Po lecie będzie jesień, śliczna, kolorowa, z liśćmi.
A jak ona się skończy to będzie znowu zima, i śnieg !
I kolejne głupie zabawy xD
I ja wiem, że to zdjęcie nie jest związane ze śniegiem, ale jest związane z torami !
A dokładnie z przystankiem KIELCE-CZARNÓW.
I ja się kciałam poskarżyć, że ukradli tablicę !
I teraz już nie wiadomo, że to KIELCE-CZARNÓW !
I buu :(
Wracając do tematu.
Jak już mówiłam dziś, tzn. wczoraj spadł pierwszy śnieg, i się w nim babrałam.
I aparat też był.
A nawet dwa.
Ale nie wiem czy z drugiego będą zdjątka...
Bo to analogowa lustrzanka...
I nie wiem czy film się nie zerwał xD
Bo to rzekomo był film 36 zdjęć, a nie mogę ich wyrobić od lipca xDD
Więc tak nie fajnie ^^
Ale co do dzisiaj,
To z Pszó.
68 zdjęć
(dlaczego nie 69 ? xD)
Głównie autorstwa Marioli, bo ja się bawiłam tym drugim.
Analog jest cięższy.
I coś w sobie ma.
Lubię go, aczkolwiek wolałabym cyfrówkę.
Z takim bym się przynajmniej nie musiała martwić o to, czy przypadkiem nie zerwałam filmu xD
Mam głupie wrażenie, że troszkę zboczyłam z myśli przewodniej ;]
Ogólnie rozchodzi się o to, że
my+aparat+śnieg=niebezpieczeństwo
dla psychiki obserwatora.
Bo podrzucanie śniegu do góry i robienie zdjęć nie jest normalne.
xD
Ani lepienie banana.
Bo miał być bałwan.
Ale banana szybciej xD
A bałwanka kiedy indziej :)
Koniecznie !
Chociaż, ja mam bałwanka w domu jak wrócę z psiaczkiem ze spaceru ;)
Bo on jest oblepiony śniegiem xD
2 komentarze:
Hah dać dzieciom śnieg i aparat ^^ Ile to takie małe wydarzenie może przyprawić radości xDD
;**
coś niecoś tu się zmieniło odkąd wczoraj czytałam notkę ;d
owszem, zabrakło tablicy!
a takich trzech, jak nas dwie, to nie ma ani jednej ^^
koooocham ;*
Prześlij komentarz