wtorek, 28 sierpnia 2007

To już jest koniec...


A miało być tak pięknie

My razem póki świat nie pęknie.

Twoje śliczne, puste słowa,

Trzeba zacząć żyć od nowa.

Dziś nie ma nas, Moje uczucie poszło w las.

Lecz to nie ja jestem przegrana,

Tylko twoja dusza ograna.


Ehh... Co tu dużo gadać?? Zrobiłam coś , czego najbardziej się obawiałam :( czyli końca :( Końca związku z Maćkiem :((
Wczoraj wieczorem to się skończyło :(
Mam dość cierpienia :(
Robiłam dobra minę do złej gry :( Udawałam, że jestem szczęśliwa... A nee byłam...
Ciągle myślałam o nim, o nas... Że to wszystko się skończy... No i się skończyło :(

Wątpię, że teraz będę bardziej szczęśliwa :(

a razie chce to wszystko przemyśleć, chce ułożyć sobie to wszystko w głowie...
Zobaczymy co czas pokaże :((


Maciek przepraszam :(

Brak komentarzy: