sobota, 23 lutego 2008

Jeden, wielki mętlik w głowie :(....




Boże... Im dłużej o nim i tym wszystkim myślę tym większy mam mętlik w głowie...
On mnie się podoba... Ja jemu też... Z tego co mówił...
Chce spróbować.... Ja również chce...
Chce ze mną być.. Ja?... Ja też...
Chyba... Nee jestem pewna...
Można spróbować...
Wiem, że trzeba sie cieszyć życiem... Ale to trudne...
Szczególnie przy moich rodzicach ;/... To bardzo trudne... :(
Już nee wiem co mam myśleć .. :(
Nee wiem :(...
Boje sie trochę...
Tak na dobrą sprawę nee wiem czego chce...
Czego pragnę...
Czego oczekuje..
Co czuje...

Z jednej strony chce, a z drugiej..
Ja potrzebuje bliskości!
Bardzo jej potrzebuje...
A z nią może być trudno..
Owszem niby jesteśmy ( będziemy ?) w jednej drużynie...
Pod warunkiem oczywiście, że moja rodzinka nee będzie miała żadnych przeciwności, co do mojego wstąpienia...
Ale zbiórek codziennie nee będzie...
Nee napisze, że to jest bez sensu, bo ma sens...
Ale naprawde nee wiem co mam myśleć... :(
A myślenie boli :( Bardzo boli :((

Happy? :)





Boże....

Od 14 lutego bardzo dużo się wydarzyło... Bardzo....
Przede wszystkim jestem na dobrej ( czy aby na pewno takiej dobrej xDD ) drodze do wstąpienia do ZHP'u... xD
Inne wydarzenia to mój związek z Maćkiem...
Wiedziałam, że ten związek sie sypie, wali i ogólnie jest lipa..
Ale jakoś nee miałam podstaw aby zrywać...
A teraz ?
Po poniedziałkowej zbiórce i dzisiejszym do południem w Wesołej Kawce ?
Mam...
I to fajne....
Ciepłe...
Ładnie pachnące ( nee, nee pachnie jak kiełbaska xD
>>Czesio rlz xDD<<

po prostu ma ładne perfumki ;p )...

Ogólnie jest zajebiste...
I ma na imię T....
Na razie T. :)
Zobaczymy jak sie potoczy to wszystko dalej...
Co z tego wyjdzie..
I wtedy rozwinę co to za tajemnicze T. :)
Ale nee Rudy...
Nee zakochałam się ;p...
A bynajmniej jesce nee :)
Ale wszystko zdarzyć się może.. ;D

czwartek, 14 lutego 2008

10 przykazań miłości




1.Miłość jest jak księżyc:jeśli się nie wznosi-opada.

2.Miłość się nie dzieli, ale się rozmnaża.

3.Miłości nie można kupić ani sprzedać-można tylko ofiarować.

4.Miłość jest albo pokorna, albo jej wcale nie ma.

5.Miłość zamiast mówić:"Dam ci pocałunek", mówi "Podam ci rękę".

6.Miłość, która oblicza miłość, nie jest prawdziwą miłością.

7.Kochać, to nie znaczy przyzwyczaić się do kogoś drugiego.

8.Kochać, to łagodnie przyprowadzić kogoś do siebie samego.

9.Kochać, to uczynić szczęśliwym drugiego człowieka.

10.Kochać, to zrobić więcej niż niezbędne.


Walentyki...

nee lubie tego dnia...

dołuje mnie...

po mimo iż mam moją drugą połówke...



Kocham Cię Maciuś ;* ;* ;*


sobota, 9 lutego 2008

Tulipany, Róże <33



Ajj.... Kocham tulipanki... :D



Śliczne !






Najlepiej żeby to były :

Tulipany Crispa :D







Albo róże...






koniecznie białe!!!






albo niebieskie!






Są prześliczne...






W ostateczności mogą być czarne róże...






Takie mroczne i tajemnicze :)


Lecz o niebieskiej róży mogę pomarzyć....
Nikt mi jej nie da... :(

Lecz zawsze jest to światełko w tunelu :))