sobota, 23 sierpnia 2008

=(


Siedząc samotnie w pokoju...
Wokół noc, słychać każdy powiew wiatru,
Wracają tamte chwile...
Łzy spływają po moim policzku...
Krople rodzą się w oczach...
Umierają na ustach
Powieki zamykają się w cierpieniu
Wargi złożone są w bólu
Małe kropelki, a każda tak bolesna
Każda z nich boli coraz mocniej
Każda zostawia większą ranę w sercu
Nie da się ich powstrzymać
Same się pojawiają- same spadają!
Cisza....słychać tylko modlitwę drzew
Chciałabym krzyczeć, lecz znów brak mi sił
Chciałabym nie płakać..., nie potrafię
Oczy błyszczą, czerwienią się...
Spadają z nich kolejne brylanciki
Są ciężkie...takie ciężkie- jak kamienie
Każda z nich boli coraz bardziej
Coraz mocniej wszywa się w serce...w duszę
Tak bardzo chciałabym przestać...
Tak bardzo chciałabym je powstrzymać
Lecz nie potrafię...
Dlaczego?
Dziś uciec chcę od wspomnień...
Zapomnieć każdą przykrą rzecz...
I nie bać już niczego się!



Niech mnie ktoś przytuli.. =((


poniedziałek, 18 sierpnia 2008

*Uśmiech to połowa pocałunku.. Uśmiechnij się do mnie dwa razy :)) *


Kupiłem sobie dżiny, buty, czapkę i pas
Opuszczam Amerykę - byłem tam pięć lat
Lecz tęsknię już tak bardzo, że
Nie mogę spać nie mogę jeść
Marzeniem moim twarz zobaczyć twoją jest

Wiozę torby z darami
W aucie z alufelgami
Portfel cały wypchany dolarami
A ty...
A ty całuj mnie - to taka piękna gra
Całuj mnie - ja ci to wszystko dam

Podjadę pod okienko twe - zastukam co sił
Nie będę pukał długo, bo szybę bym zbił
A ty mi zaraz otworzysz
Jestem bogaty więc możesz
Twój ojciec, co w polu orze nie będzie mnie bił

Bo, dam ci torbę z darami
Auto z alufelgami
Portfel cały wypchany dolarami
A ty...
A ty całuj mnie - to taka piękna gra
Całuj mnie - ja ci to wszystko dam
Dam wam torby z darami
Auto z alufelgami
Portfel cały wypchany dolarami
A ty...
Całuj mnie - to taka piękna gra
Całuj mnie - ja ci to wszystko dam
Dam ci torby z darami
Auto z alufelgami
Portfel cały wypchany dolarami, a ty...

A ty całuj mnie - to taka piękna gra.
Całuj mnie - ja ci to wszystko dam.
A ty całuj mnie - to taka piękna gra.
Całuj mnie - to taka piękna gra.

[Kukiz i Piersi - Całuj mnie]

niedziela, 17 sierpnia 2008

Wsi spokojna, wsi wesoła...


Dziś powrót ze wsi...
Szkoda.. :( Lubię tamto miejsce...

W zeszłym roku zrywaliśmy jabłka, a w tym roku bylismy w celach rekreacyjnych.

I my z Paulinką jesteśmy co najmniej nienormalne xD

Było przegorąco.. Duszno i porno..


Miałam nadzieję, że będą śliczne zachody słońca, tak jak rok temu (zdjęcie), no ale niestety się pzreliczyłam.. :(
Ciągle wieczorami było spore zachmurzenie...

Ale za to ślicznie było wiać burzę w Ożarowie, tzn. jak pioruny biły w ziemię ;D
Potem w nocy chmury dookoła księżyca (pełnia była ^^) wyglądały tak jakby ktoś podrapał niebo xD.

W sobotę (gdzie pobudka była o 5.20 bo pewne inteligentne osoby ustawiły przedpotopowy, metalowy budzik który się baaardzo drze i nie umiały go wyłączyć xD) na dobrą sprawę było deja vu z piątku xD

Tylko wieczorem nagle pierdzielnęło wprost nad nami i się rozpadało xD
I była burza xD

I gra w karty xD
Graliśmy w wyścig..
Ta gra jest nudna jak flaki z olejem ... xDD

Do tego w ciągu 2 dni poszło prawie 20piw...
Na 3 pijące osoby..
No ale cii xD

I jestem cała pożarta przez komary ;|

I coś mi się zdaje, że ta notka jest nudna... ;]



Hah 100-tna notka już tak w ogóle xD

środa, 13 sierpnia 2008

Miałeś być...



Minuta za minutą, dzień za dniem
kolejny rok tęsknię
Czy pada deszcz czy sypie śnieg

W spodniach czy w sukience
rozglądam się, ludzi tłum
tęsknię
Każdy ma Twoją twarz

Miałeś kochać mnie,
miałeś czuwać kiedy śpię,
a zostało tylko kilka zdjęć
Miałeś kochać mnie,
miałeś czuwać kiedy śpię,
a zostało tylko kilka zdjęć

Wierna i niewierna
już innych rąk dotyk zna
i tęsknię
łudzę się, że znajdziesz mnie
Na co dzień i od święta
próbuję żal w uśmiechu kryć
tęsknię
Bo oczy Twe pamiętam..

[Ania- W spodniach czy sukience]




Lecz Cię nie ma :(

wtorek, 12 sierpnia 2008

Brak wszystkiego...


W przeciwieństwie do zła
Nasze życie jest dobre.
Ma przeszłość, a więc
Tez i przyszłość.

Trwamy w bezruchu, patrząc
Jak płynie czas
Jak płyną łzy.
Jesteśmy tu i teraz.
Będziemy gdy zapali się
Czerwona lampka.

Brakuje nam tych snów
Które mogły się spełnić
Bo brakuje nam czasu
By śnić.
Brakuje nam czasu
By żyć.

poniedziałek, 11 sierpnia 2008

Photos ^^




No cóż...
Nic nowego się nie zaczęło...
Może to i dobrze ?
Ale zawsze jest szansa, że się coś innego nowego zacznie xD




Ogólnie dziś mam fazę na zdjęcia xD Zrobiłam sobie samej 55 zdjęć ;D
Ale to i tak nie to co rok temu, gdy napstrykałam prawie 200 ^^
Wieczorkiem, noo po południu z Kasią xD
Bo wieczorem małpa nie poinformowała mnie że wychodzi ;p
Też fotkowo było ^^
Uznałyśmy, że znamy się 11 lat i mamy zdecydowanie za mało zdjęć wspólnych xD
I postanowiłyśmy to zmienić xD
Heh lol xD
Tak więc dzisiejsze popołudnie to był photo wypad ;D
Mało zdjęc zostało zrobione, ale za to jakiej treści xD




I psia qpa była i męskie przyrodzenie w wykonaniu Kasi xD
A nawet robaczek jedzony przez mrówki xD
I ogólnie tak śmiechowo ^^

niedziela, 10 sierpnia 2008

To jeszcze nie czas....


Ja chcę już położyć się spać
nie dźwigać więcej ciężkich powiek
opuścić dwie martwe kurtyny,
by przez chwilę się poczuć jak człowiek.

Jednak czasem jeszcze się zastanawiam,
gdy wyrywa mnie z toksycznego snu
głośny śmiech małego dziecka
co dziwnym sposobem znalazło się tu.

Gdy zaglądam w błyszczące oczy
i pełną ufności widzę twarz,
a mała rączka po głowie mnie głaszcze
myślę sobie,że to jeszcze nie czas.

A jednak chcę już położyć się spać,
odwiedzić odległą snu krainę
by nie trwać tu bez sensu co dnia
robiąc do złej gry dobrą minę.

Tylko nocą w ciemności i ciszy
na jawie nawiedzają mnie sny,
wciąż ktoś do mnie mówi i widzę postacie
co wciągnąć mnie chcą do swej nieczystej gry.

I gdyby nie te błyszczące oczy
i nie ta pełna ufności twarz,
gdyby nie rączka co po głowie mnie głaszcze,
wiedziałabym na pewno,że to już czas.


czwartek, 7 sierpnia 2008

Zmiany...

Za pewien czas,
gdy któreś z nas,
odejdzie, zapomni, zatrzaśnie.
Zaczną się złe godziny mdłe,
Znikniemy sobie we mgle.
Za pewien czas,
gdy któreś z nas,
odejdzie, odfrunie, odpłynie.
Skończy się w nas zielony czas,
i zmatowieje ten blask.

A na razie fruwają motyle,
tyle tego tamtego też tyle.
A na razie wierzymy w baśnie,
i jaśniej, i jaśniej.
A na razie kołyszą nas noce,
a na razie kołyszą nas dni.
Choć już życia psia mać popołudnie,
jest cudnie, jest cudnie.

Za pewien czas,
gdy któreś z nas,
odejdzie, zapomni, zatrzaśnie.
Zaczną się złe godziny mdłe,
Znikniemy sobie we mgle.
Za pewien czas gdy któreś z nas,
zawinie do portu ciemnego.
Zaczną się łzy, lamenty, żal,
i zakróluje zła dal.


[ Maryla Rodowicz- Jest cudnie ]




Dawno mnie tu nie było...
W ogóle blog był zawieszony...

Dużo się zmieniło...
Wiele się skończyło...
Mnóstwo złych wiadomości...
Nieszczerych zagrań...
Od groma łez i smutków...
Ale takie jest życie...

W niedziele wróciłam znad morza...
Dwa tygodnie błogiego opierdzielania się...
Słońce i morze...
Ciepła woda...
I wyblaknięte koraliki...
Oraz rozpuknięta bateria w telefonie... Za dużo na słońcu leżał telefon i się rozpukła... ;/
I dużo chodzenia...
I muszle...
I bursztynki...
I zdrapany czerwony lakier...
I nadciągnięty mięsień..
I wybity palec...
I schodząca skóra...
I wszystkiego po trochu...
I smutku..
I łez...
I wspomnień...
I radości...
I strach...

Coś się skończyło...
Może coś nowego się zacznie ?...
Tego nie wiem...
To pokaże czas...


Było źle...
Teraz może będzie lepiej...

:(





[ * ]