
W strugach deszczu rozpływam się,
usta drżą i czuję lęk,
po mej twarzy wolno tak toczy się kolejna łza,
w strugach deszczu moknie też fotografia ta w dłoni mej,
wszystko to co zostało mi z tamtych chwil,
te wspomnienia wciąż kręcą się tu,
jak jadowity wąż kąsić chcą znów.
Nie, nie próbuj otwierać ust o nie..
nie dam zranić się już,
powiedz kogo okłamać chcesz,
że przestałeś już chcieć,
nie oszukuj siebie i mnie,
nie oszukuj siebie,
nie oszukuj mnie..
W strugach deszczu potykam się o swój własny próżny cień,
otworzyć usta chcę i krzyczeć tak,
by usłyszał mnie świat,
te wspomnienia wciąż kręcą się tu,
jak jadowity wąż kąsić chcą znów...
może tu w ulewie, we mgle
zgubię o Tobie sen,
może gdzieś,
gdzieś tam daleko zostawię go,
zostawię go...
[No name- " W strugach deszczu" ]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz